Influencer w kampaniach jednostek samorządowych

KATEGORIA: Marketing samorządów

Influencerzy, celebryci, idole. Nazywamy ich różnie, ale jedno jest pewne. W dobie internetu nowe cyber-autorytety stały się częścią marketingowego krajobrazu. Dochodzi do tego, że komercyjne kampanie wydają się niepełne bez wsparcia znanej twarzy. To co we współczesnej reklamie jest już oczywistością, nie zawsze przekłada się na marketing w samorządach, a powinno!

KIM JEST INFLUENCER?

Tak nazywamy osobę wpływową, taką z której opiniami i osądami liczą się inni. Chociaż można je zaliczyć do grona standardowo rozumianych celebrytów, to działają głównie w kanałach internetowych.  Influencerów często rozróżniamy na dwie grupy ze względu na ilość ich fanów.

Microinfluencerzy – osobowości, które zdążyły zebrać od tysiąca do kilkunastu tysięcy stałych odbiorców. Mogą sprawdzić się w promocji naszych akcji, jeśli umiejętnie dobierzemy ilość osób biorących udział działaniach promocyjnych i tematykę, jaką się zajmują.

Macroinfluencerzy – popularni twórcy przyciągający rzesze widzów/czytelników. Ich zasięg może być nośnikiem dużych kampanii reklamowych, trafiając do publiki liczącej nawet miliony osób. Należy jednak brać pod uwagę, że im bardziej postać jest znana, tym warunki współpracy mogą być trudniejsze.

Jak współpracować z internetowym twórcą, by stworzyć skuteczną kampanię dla jednostki samorządu terytorialnego?

CASE STUDY

Vloger wśród zieleni

Krzysztof Gonciarz – znany Youtuber odwiedza podlaskie okolice, kręci estetyczne ujęcia, poznaje lokalny koloryt, a przy okazji opowiada o zaletach regionu swoim widzom. Wskazuje, jak kontakt z przyrodą pozwala mu w zwolnieniu, odpoczynku, oczyszczeniu umysłu z codziennych obowiązków. Czy to przykład kampanii na zlecenie lokalnych władz? Nie, chociaż mógłby być. Gonciarz stworzył materiał dla marki Piątnica. Producent serków i jogurtów chciał pokazać naturalność produktu tworzonego w tym regionie. Z Podlasie uczynił głównego bohatera historii z product placementem. Jeden z widzów komentuje pod filmem:

Super, że nie robisz reklam dla samych pieniędzy. Bardziej czuję, że robisz je ze względu na to, że dzięki temu możesz zrobić coś inspirującego, pięknego i napełniającego energią! Taka powinna być kolejność, jesteś wielki 😉

Skąd tak pozytywny odzew pod treściami, które są tak jawną reklamą? Odbiorcy wyczuli w materiale filmowym autentyczność. Autor zrobił go zgodnie ze spójną wizją swoich vlogów.

To podejście warto wykorzystać. Akcje tego rodzaju pokazują, że możemy budować wizerunek regionu, oddając punkt widzenia ludziom, którzy wiedzą, jak tworzyć interesujące treści. Przy okazji sami stają się nośnikiem reklamy, przekaz od razu trafia do wyselekcjonowanej grupy odbiorców vlogera.

Vlogerzy-podróżnicy z dobrym warsztatem operatorskim mają bardzo duży potencjał w promocji regionów. Dobrym przykładem są materiały filmowe zrealizowane dla Podkarpackiej Regionalnej Organizacji Turystycznej przez popularną parę vlogerów prowadzących kanał „Gdzie bądź”. Para w serii kilkunastominutowych filmów zachwalała atrakcje regionu: przyrodę, szlaki turystyczne i kuchnię.

Czekolady Kinder Country również reklamują swoją markę przez promocję regionu, zapraszając do współpracy prowadzących blogi podróżników. Sponsorowane przez markę wycieczki szeroko opisują w prowadzonych przez siebie kanałach społecznościowych. Efekty tej współpracy można zobaczyć m. in. na blogu Anity Demianowicz, gdzie zdawała relacje z wycieczek po różnych interesujących zakątkach naszego kraju.

W grupie siła

To nie jedyna akcja związana z promocją regionu, w którym wzięła udział ta blogerka. Anita została zwyciężczynią ambientowej akcji „Aż Po Morze” zorganizowanego przez Zachodniopomorska Agencja Rozwoju Turystyki. Agencja urządziła konkurs na zdobycie „najlepszej w pracy w Polsce”. Akcja zachęcała twórców internetowych do stworzenia materiału popularyzującego województwo pomorskie. Autor najlepszej propozycji zostawał ambasadorem regionu. Poza wyłonieniem osoby do współpracy, akcja miała też inne oczywiste korzyści. Każdy twórca przystępujący do tego zadania automatycznie stawał się promotorem atrakcji w województwie.

Z podobnego pomysłu skorzystał instytucja zajmująca się wizerunkiem Unii Europejskiej Europe in my region. Zaprosiła do konkursu fotograficznego młode osoby z różnych miejsc w Europie. W ramach akcji Road trip project prezentuje różnorodność i bogactwo kulturowe Europy z perspektywy biorących udział w akcji osób.

Kampanie edukacyjne

Vlogerzy i osobowości medialne sprawdzają się nie tylko w turystycznej promocji regionu.

Influencerzy to świetni posłańcy w przekazywaniu informacji. Szczególnie wtedy, kiedy mamy do czynienia z kampaniami edukacyjnymi, gdzie to co mówimy niesie ze sobą bardziej skomplikowane treści niż krótki sloglan reklamowy.

O tym, jak potencjał medialnych autorytetów został wykorzystany w kampaniach antysmogowych pisaliśmy w tym  artykule.

 

PORADY

1.

Dostosuj infelncerów do twojej grupy docelowej i tematu. Nawet najbardziej popularna twarz może nie być skuteczna, jeśli mówi na temat, z którym nie jest związana. Jeżeli chcesz trafić do przedsiębiorców, to ktoś tworzący treści o zagadnieniach ekonomicznych sprawdzi się lepiej niż król Instagrama związany z branżą rozrywkową.

2.

Nie lekceważ potęgi mocy mikroinfluencerów. Lokalni twórcy, którzy są lepiej znani w danym regionie mogą przynieść lepszy efekt, niż ci o zasięgu ogólnopolskim. Stawiaj na tych, którzy są bliżej Twoich odbiorców. Poza tym, możesz liczyć na ich większe zaangażowanie. Mały lub średni influencer zazwyczaj będzie w stanie stworzyć dla twojego projektu więcej wartościowych treści, niż znany celebryta, który za ten sam budżet zaoferuje post na Facebooku.

3.

Znajdź właściwą osobę. Korzystając z usług z firm pośredniczącymi w nawiązywaniu kontaktów z internetowymi twórcami, zwróć uwagę na to, czy proponują osoby, które rzeczywiście zapewnią lepszy zasięg twojej kampanii. Innym sposobem jest też organizacja konkursów, którymi mogą zainteresować się influecerzy. Młodzi twórcy wciąż szukający okazji, aby „zabłysnąć”.